|
|
(22) Gwiazda decyzji Wspomniani A. King i B. Schneider w swoim raporcie mówią, że „rezolutyka” oznacza „metodę równoczesnego i wszechstronnego atakowania wszystkich problemów i to na wszystkich poziomach”, zatem potrzebny jest system działań: 1) równoległych; 2) uwzględniających wzajemne sprzężenia zwrotne, czyli wzajemne oddziaływania dodatnie i ujemne; 3) obejmujących całość „problematyki światowej”; 4) łączący zapobieganie i eliminowanie kryzysów z wszechstronnym stymulowaniem postępu nauki i technologii; 5) realizowany na poziomie lokalnym, regionalnym, krajowym, wielonarodowym, światowym.
Potrzebne jest więc podejście systemowe i potrzebny jest model decyzyjny obejmujący całą „problematykę światową” a więc uniwersalny, a jednocześnie adaptowalny do wszystkich wymienionych poziomów samoorganizacji. Musi to więc być zupełny i rozłączny zbiór parametrów, pragnących pełnić rolę układów odniesienia dla oceny stanu przed i po działaniu, parametrów, które można by zawsze wypełnić zmiennymi charakteryzującymi sytuację na każdym poziomie samoorganizacji, w każdym miejscu i w każdym czasie. Ten zbiór parametrów musi bez reszty obejmować całą przestrzeń problematyki światowej. Drogą eliminacji ustaliłem zbiór parametrów decyzyjnych, przetestowałem go, sądzę, że jest zupełny i rozłączny. Gdyby w praktyce zaszła potrzeba zmian, zawsze można tego dokonać, bo wybór zbioru parametów ma charakter konwencjonalny. Oto one:
Ten zbiór parametrów stanowi podstawę budowy programów działania dla wszystkich zbiorowości, poczynając od rodziny i otoczenia sąsiedzkiego , kończąc na sprawach całej planety. Może to jednak jest jedyna droga do osiągnięcia przez ludzkość tej „świadomości planetarnej”, o której mówi Erwin Laszlo i inni luminarze naszych czasów. Ten zbiór parametrów można przedstawić w postaci wierzchołków pięcioramiennej gwiazdy, dlatego będę go nazywał gwiazdą decyzyjną.
Taka błękitna lub seledynowa pięcioramienna gwiazda, wyraz uniwersalnego systemu decyzji zdolnych wyprowadzić ludzkość z globalnego kryzysu cywilizacji mogła by się stać symbolem Ruchu Nowego Społeczeństwa na całym świecie, nowym, wspólnym symbolem integrującym dotychczasową, głęboko podzieloną ludzkość. Czy tak się stanie – zadecyduje przyszłość. Dlaczego proponuję błękit lub seledyn? Nie tylko dlatego, że biel, czerwień i czerń mają już inne konotacje utrwalone społecznie, lecz przede wszystkim dlatego, że błękit i seledyn, to kolory nieba i morza, są uniwersalne i naturalne, nie są agresywne, symbolizują pokój i harmonię.
Zdefiniujmy teraz krótko semantykę poszczególnych wierzchołków gwiazdy decyzyjnej:
- bezpieczeństwo od zagrożeń pozaziemskich, - bezpieczeństwo międzynarodowe, - bezpieczeństwo wewnętrzne, - bezpieczeństwo w społecznościach lokalnych, - wolność od przemocy w rodzinie. Bezpieczeństwo międzynarodowe wymaga zachowania pokoju, co staje się coraz trudniejsze. Bezpieczeństwo wewnątrz państwa opiera się na dobrym prawie i jego przestrzeganiu przez funkcjonariuszy publicznych oraz wymaga okiełznania przestępczości, a więc uwarunkowane jest przez rosnącą sprawność policji, sądownictwa i systemu penitencjarnego. Funkcjonuje tu wiele fałszywych wyobrażeń, jeśli jednak sytuacja gospodarcza świata będzie się dalej pogarszać, trzeba się liczyć z przywróceniem kary śmierci i sterylizacją zdegenerowanych przestępców, uniemożliwiającą im pomnażanie nieszczęść przez replikację genetyczną. Najgroźniejszą jest jednak, ukryta przed opinią publiczną lecz coraz powszechniejsza przemoc w rodzinie, będąca inkubatorem przyszłych zbrodniarzy. Przeciwdziałanie wymaga systemowego oddziaływania czynników ekonomicznych, etycznych i edukacyjnych; sama represja karna jest tu bezsilna.
stanowi syntezę wolności i empatii: wzajemnej wyrozumiałości i miłości. Przyroda zorganizowana jest na zasadzie łańcuchów pokarmowych, określających kto lub co jest pokarmem dla kogo lib czego.Solidarność wywodzi się z więzi wewnątrzgatunkowych,szczególnie silnych u niektórych ssaków. Dlatego nie mówimy o solidarności z przyrodą, tylko o współżyciu czyli symbiozie. Niestety, ogół ludzi traktuje inne istoty żyyjące jak martwą naturę, chociaż nauka zdobyła już wiele dowodów, że także rośliny reagują na nasz stan emocjonalny, przekazując innym roślinom lub owadom kodem elektrycznym lub chemicznym informacje o nas.
Podstawą jednakże tej ewolucji jest świat roślin i zwierząt, nazywany enigmatycznie „środowiskiem naturalnym” człowieka, a wszelka nasza działalność gospodarcza, wszelki „biznes”, jest jedynie naszą działalnością w tym środowisku; w tym sensie ekonomika jest podsystemem ekologii. Przyroda jest największą fabryką i największym gospodarstwem planety. Musimy więc dążyć do zachowania pozostałości przyrody i istniejącej bio-różnorodności, musimy się zbliżać do zrównoważenia źródeł zasobów naturalnych i zlewów. Wymaga to wzrostu wydajności pracy, zastępowania transportu materii transportem informacji, przechodzenia do odnawialnych źródeł energii, jednym słowem nowych technologii, zwłaszcza nanotechnologii i biotechnologii.
Na przedstawionej podstawie – jak widzimy – można opracować program działania dla każdej społeczności ludzkiej, dużej i małej. *** |
Ostatnia modyfikacja: 05 października 2002 |